-
„Powrót do Reims” – Didier Eribon
Autobiograficzne rozważania francuskiego socjologa na temat klasowości oraz emancypacji własnego homoseksualizmu, mogą okazać się ciekawą lekturą dla tych czytelników, którzy na co dzień nie przykładają większej wagi do sytuacji społecznie wykluczonych.
-
„Narodziny dnia” – Sidonie-Gabrielle Colette
Jeśli od literatury oczekujecie dynamicznej akcji i fertycznych dialogów, już teraz możecie zaprzestać czytania o Narodzinach dnia.
-
„Historia przemocy” – Édouard Louis
Na pozór chłodna, niemal sprawozdawcza powieść Louisa, niesie ze sobą niemały ładunek emocji, ale przede wszystkim szereg ciekawych, wartych rozważenia myśli.
-
„Dlaczego zabiłam moją najlepszą przyjaciółkę” – Amanda Michalopoulou
Książka Greczynki to porywająca literacka mozaika łącząca w sobie historie dziewczęcego dojrzewania, toksycznej przyjaźni i rodzinnych relacji, z zafascynowaniem politycznymi doktrynami oraz historią europejskich ruchów społecznych.
-
„Dzikusy. Francuskie wesele” – Sabri Louatah
Głośny debiut francuskiego pisarza bardziej przypomina lekturę scenariusza filmu akcji, niż samowystarczalną powieść.