-
„Pianie kogutów, płacz psów” – Wojciech Tochman
Tochman trzyma się obranego lata temu kursu: jego najnowszy reportaż napisany jest emocjami, w emocje celujący, jednocześnie oferujący bardzo cienką warstwę faktograficzną.
-
„Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem” – Oliver Sacks
Słynna książka Sacksa to pozycja dziwna, a ponadto nie wytrzymująca próby czasu.
-
„Rozświetlona jama. Dziennik sanatoryjny” – Max Blecher
Ból; ból bezsensowny, ból odbierający godność, ból zacierający granicę między jawą a snem. Blecher eksploruje cierpienie do ostatecznych granic, powodując dyskomfort u odbiorcy, który może najwyżej bezradnie przyglądać się niesprawiedliwemu życiu znękanego autora.
-
„Psy ras drobnych” – Olga Hund
Nieskrępowane sztywną formą zapiski Olgi Hund z pobytu na oddziale psychiatrycznym to proza kontemplacyjna i nierzadko przygnębiająca, niepozbawiona jednak błyskotliwego humoru.
-
„Jest życie po końcu świata” – Joanna Kos-Krauze, Aleksandra Pawlicka
Kolejne karty książki Jest życie po końcu świata przewraca się błyskawicznie bowiem śledzenie wartko prowadzonej rozmowy z głęboko mądrą, twardo stąpającą po ziemi kobietą, która na dodatek zapisała się w polskiej kinematografii kilkoma ważnymi obrazami, zawsze jest ogromną przyjemnością.